TYNKOWANIE - TRADYCIONALNE

Zaczynamy oczywiście od przygotowania podłoża,
Skuwamy stary tynk, wyciągamy wszystkie napotkane śruby itp.
Zmiatamy ścianę aby pozbyć się nadmiernej ilości kurzu.
Obecnie jest moda na gruntowanie wszystkiego.
Więc gruntujemy przy pomocy chlapaka albo ręcznej sprężarki tzw. opryskiwacza.
Morze być ten do plewienia chwastów.
Następnie osadzamy listwy tynkarskie i narożniki
patrzymy aby wszystkie szły w jednej linii, i żeby miały pion.
Po to nam poziomica, nieraz przydatne są gwoździe.
Zwróćmy uwagę jakiej długości mamy szpic łatę,
Np. 2,5 m starajmy się osadzając listwy żeby nie przekraczały długości 2,3m
Następnie robimy szpryc, polega to na tym że
robimy sobie bardzo rzadką zaprawę, i za pomocą kielni obrzucamy
miejsce które będziemy tynkować.
Teraz gdy szpryc nam wysechł, bierzemy rajbetkę do lewej ręki, a do prawej kielnie
I rzucamy na ścianę zaprawę, równamy to co mamy na ścianie za pomocą pacy.
Następnie bierzemy szpic łatę i ruchami delikatnymi w prawo i lewo zbieramy nadmiar tynku.
Wiem widać metalowe listwy, jutro z rana wyciągniesz je i zalepisz dziury,
A gdy podeschnie wszystko użyjesz falcówki i za pomocą okrągłych potarć zrobi ci
się delikatne mleko, które nada jednolity kolor naszym tykną.

Jeżeli mamy bardzo krzywy filar lub jakiś kąt zacznijmy od podrównania go sobie.
Użyjmy do tego deskę i puc haki, pamiętajmy że zaprawa do osadzania listew to nie gips budowlany.

Tynkujemy sufit.
K….rwa dlaczego to odpada :)
Nieraz producenci zaprawy oszczędzają na dodaniu wapna, Lub cementu, bo piasek jest tańszy.
Musimy sami dopasować do siebie zaprawę dodając niezbędne składniki.
Możemy dać maksymalnie do 3 cm zaprawy na sufit. Powyżej musimy zamontować Rapice.
To taka metalowa siatka, zwinięta w rulon. Jeżeli mamy drewniany sufit używamy do tego takera
A jeżeli nie to muszą być to kołki najlepiej szybkiego montażu, bez obawy.
Betonowe stropy są zazwyczaj proste.

Musimy wykonać łuk,
Do tego są gotowe kątowniki z plastiku, nawiercamy ścianę i montujemy na końcach kołki u góry chwytamy gwoździami do betonu, i kleimy zaprawą do kątowników (nie gipsową)
Następnie po zaschnięciu tynkujemy, i włala.
Inny sposób to wycinamy sklejkę drewnianą, na długość naszego łuku.
Od spodu podkładamy deski, lub giętki w taki sposób aby uformować łuk.
Używamy do tego klinów drewnianych, i gwoździ.

RZYCZĘ MIŁEJ ZABAWY.